Czy Ananasowy Ekspres zakończył kalifornijską suszę?

Czy Ananasowy Ekspres zakończył kalifornijską suszę?

Christian Moueix jest typem człowieka, który ma zapamiętane roczne statystyki opadów. "W Bordeaux średnia wynosi 38 cali, ze znacznie mniejszą zmiennością niż w Napa" - wyszczególnił. "Ostatnie 25 lat w Napa wahają się od 8 do 63 cali". It ' s important for vintners - and not just Moueix, whose 134-acre Napa Valley property Napanook Vineyard is dry farmed - to keep track of rain because early precipitation can set the stage for an excellent vintage. Jednocześnie, zbyt wiele deszczu może mieć negatywne konsekwencje. "Winnice z ciężkimi deszczami, powyżej 50 cali, to 2011, 2017 i 2019" - powiedział Moueix. "Co to oznacza? Wegetacja jest tak silna, że nawet jeśli osiągniemy pełną dojrzałość, wciąż pozostaje pewien ziołowy charakter."

Trzy tygodnie burz w Kalifornii przyniosły ogromne ilości deszczu. Podczas gdy pogoda doprowadziła do śmierci co najmniej 22 osób i spowodowała wiele podmyć dróg, błotnych osuwisk i zalanych dzielnic, wielu farmerów nie mogło nie powitać mokrej pogody po latach braku zasobów wodnych. Wiele obszarów osiągnęło już swoją średnią opadów na cały rok. W rezultacie warstwy wodonośne są naładowane, a zbiorniki są pełne.

A dla całego stanu, według Kalifornijskiego Departamentu Zasobów Wodnych, pokrywa śnieżna w paśmie górskim Sierra Nevada zawiera obecnie ponad dwukrotnie więcej wody niż w przeciętnym roku. Roztopy z pokrywy śnieżnej zapewniają około 30 procent zaopatrzenia stanu w wodę każdego roku.

Seria rzek atmosferycznych, które niosły ciepłą wilgoć z Pacyfiku na Zachodnie Wybrzeże, zmieniała się wraz z każdą burzą, zapewniając, że prawie każda część stanu widziała w pewnym momencie intensywne opady. Większość części Napa i Sonoma doświadczyła ponad 25 cali deszczu. W Paso Robles opady szacowane były na około 20 cali. Jednak opady różniły się także w obrębie poszczególnych apelacji - zachodnia część Sonoma's Russian River Valley zwykle dostaje więcej deszczu niż Alexander Valley, i tak też było podczas tych burz.

Deszcz w sezonie przyniósł wiele stanu z poważnego ryzyka suszy, ale jako całość, Kalifornia pozostaje umiarkowanie lub nienormalnie sucha. "Weźmiemy wszystkie deszcze, które możemy dostać", powiedział prezes Hanzell i dyrektor winiarstwa Jason Jardine. "Deszczowy dzień nigdy nie jest rozczarowującym dniem!".

Wykorzystanie deszczu

Oczywiście deszcz musi spaść w odpowiednim dla winiarzy czasie. Miesiące zimowe to najlepszy czas na deszcz w winnicy. Winorośl jest uśpiona aż do pączkowania. A duży deszcz, dzięki Matce Naturze, pomaga napełnić zbiorniki i stawy, pozwalając winiarzom używać wody do woli do ochrony przed mrozem lub do nawadniania przez cały sezon. Z drugiej strony, zbyt duża ilość deszczu, w rzadkich przypadkach, gdy winnice są zalane przez dłuższy czas, może spowodować podtopienie winorośli i uniemożliwić dotarcie tlenu do korzeni, utrudniając winorośli gromadzenie wody i składników odżywczych.

To jak winiarze wykorzystają deszcz zależy w dużej mierze od ich specyficznego podejścia do winnic. W Hanzell w Sonoma, Jardine gospodaruje biodynamicznie, a wczesne deszcze w październiku i listopadzie pomogły założyć rośliny okrywowe, które teraz kwitną dzięki deszczom w grudniu i styczniu. Wilgoć aktywuje również mikroorganizmy, które pomagają rozkładać materię organiczną i uwalniać minerały dla winorośli.

Erozja jest dużym problemem dla Jardine z powodu winnic położonych na wzgórzach Hanzell. Erozja może wypłukać kluczowe minerały i składniki odżywcze. Wielu producentów zwalcza ten problem za pomocą bel siana, ale rośliny okrywowe, trawy i zioła sadzone między rzędami, również mogą zapobiec wymywaniu gleby. Pomagają one również winiarzom kontrolować poziom wilgoci przez cały rok.

Jardine stosuje rośliny okrywowe i strategię no-till, aby stworzyć warstwę gąbki, która wchłania deszcz. W późniejszym okresie sezonu zagniata rośliny okrywowe, aby nie naruszyć wierzchniej warstwy gleby. Warstwa ta działa jak bufor przed słońcem, pomagając zatrzymać wilgoć w glebie przez dłuższy czas. Dzięki temu temperatura gleby jest niższa, co w zależności od późniejszych warunków pogodowych może przełożyć się na późniejsze niż zwykle wybijanie pąków, co z kolei zmniejsza ryzyko wystąpienia szkód mrozowych.

"Uzyskanie wilgoci wokół korzeni, na głębokości, której wiele winorośli nie widziało od dawna, jest korzystne" - powiedział Jardine. Zauważył jednak, że ta strategia nie jest dla wszystkich. "Rolnictwo powinno polegać na dostosowaniu się do lokalnych warunków i terroir, a nie na byciu dogmatycznym".

Uzupełnienie i oczyszczenie

W Napa, uprawiana na sucho winorośl Napanook Moueixa opiera się na wodzie gruntowej i podwodnych źródłach. W rezultacie, winorośl stała się lepsza w samoregulacji przez lata, dostosowując się do warunków sezonowych i sięgając głębiej po wodę w niektórych latach, a tym samym bardziej odporna na warunki suszy.

Powodzie to inne wyzwanie. Moueix i winiarz Tod Mostero łagodzą nadmiar wód gruntowych poprzez podziemne dreny. "Chcemy, aby nasycenie [w glebie] spadło, aby winorośl nie pływała i nie musiała sięgać głębiej w poszukiwaniu wody" - wyjaśnił Mostero, zauważając, że kiedy winnice nawadniają, korygują warunki naturalne. "Sucha uprawa pozwala winorośli dostosować się naturalnie i zachować w przypadkach, gdy nie ma tak dużo wody".

Na południu cieszą się plantatorzy z hrabstwa Santa Barbara, które zazwyczaj nie notuje tak dużych opadów jak Północna Kalifornia. Istniejemy w pewnym sensie w cyklu "uczta lub głód", powiedział współzałożyciel Dragonette i winiarz Brandon Sparks-Gillis. "Po pięciu latach suszy, hrabstwo jest na poziomie 112 procent normy. Tak więc bycie znacznie przed krzywą to pieniądze w banku".

Jednym z największych problemów regionu, który nasilił się w wyniku suszy, jest poziom sodu w glebie. Bliskość Oceanu Spokojnego i bezwietrzne warunki przynoszą słone powietrze z wybrzeża, które gromadzi się w glebie, powodując toksyczność sodu, co z czasem może prowadzić do słabego wzrostu łanu i zmniejszenia plonów. Sparks-Gillis powiedział, że te ulewne deszcze oczyściły glebę.

Żartował, że rolnicy są zdenerwowani wszystkim i że będą spać spokojniej wiedząc, że w tym roku są pewne rezerwy wody. Ale, oczywiście, pozostało jeszcze wiele miesięcy i zarówno Jardine, jak i Moueix szybko zwrócili uwagę na to, że niewczesne wiosenne deszcze mogą wpłynąć na kwitnienie i zestaw owoców lub przynieść niepożądany wzrost wegetatywny. "Dla nas deszcz był bardzo mile widziany", powiedział Moueix. "Średnia ilość deszczu na ranczu przez ostatnie 25 lat wynosi 30,7 cala na sezon. Jak mówimy dzisiaj, jesteśmy na 31,4 cala. Pragniemy mieć więcej, o ile spadnie na początku sezonu".

Mostero zmienił jednak myśli Moueixa: "Jeśli znów nie będzie padać, wiosna będzie sucha. Gra dopiero się zaczęła".

Wine as hobby