Poza Romeo i Julią

Poza Romeo i Julią

Niektórzy mogą się ostro sprzeciwić, że to mówię, ale Romeo i Julia to nie jest historia miłosna. Gdyby dwa szalone dzieciaki w Weronie, we Włoszech, po prostu się zauroczyły wieki temu i tryskały sonetami i pentametrem jambicznym, kogo by to naprawdę obchodziło?

Tym, co uczyniło tę opowieść tragiczną, była ślepa niechęć zwaśnionych rodzin (według słów wieszcza "zgubne lędźwie"), które odmówiły zakochanym szczęścia. Romeo i Julia to opowieść o strachu i nienawiści w północnych Włoszech, w regionie Veneto.

Mieszkając w Weronie przez siedem lat, zauważyłem klanowe postawy i waśni, które pozostają żywe i dobrze. Jest to szczególnie prawdziwe w lokalnym przemyśle winiarskim Valpolicella, który przeszedł od szmat do bogactwa w ciągu ostatnich 40 lat z boomem jego flagowego Amarone, wina wykonanego potężnie skoncentrowanego przez suszenie winogron przez miesiące przed fermentacją. (Możesz przypomnieć sobie proces sądowy pomiędzy zwaśnionymi grupami Amarone o wykorzystanie nazwy kilka lat temu).

We włoskim winie, Valpolicella wzięła tort za pewien rodzaj niezależności każdego domu dla siebie o rozmiarach Szekspira.

To ' s niefortunne, ponieważ, jak ja ' ve powiedział wcześniej, apelacja ma wielki potencjał wzrostu w jego chudsze Valpolicella czerwieni, zazwyczaj wykonane ze świeżych winogron, wraz z jego odpowiednikiem Valpolicella Superiore, w wieku 12 miesięcy.

Jaki jest najlepszy sposób na wykorzystanie tego potencjału? Dla producentów i hodowców, aby zebrać swoje działania i skupić się na wspólnej misji - studiując wszystko od winorośli do terroir do technik uprawy.

Czy to może się zdarzyć? Moje serce rozgrzało się niedawno, gdy dowiedziałem się, że konsorcjum winiarskie Valpolicella, reprezentujące około 300 producentów i 2000 plantatorów, stworzyło nieformalną grupę około 50 młodych ludzi (w większości poniżej 35 roku życia), którzy są albo producentami lub plantatorami na własną rękę, albo członkami rodzin z branży winiarskiej.

" Konsorcjum chciało stworzyć sieć, aby następne pokolenie mogło zacząć współpracować dla przyszłości ", mówi Davide Manara, 32, prezes tego, co ' jest po prostu znany jako Gruppo Giovani Valpolicella (Grupa Młodzieży Valpolicella) i enolog w jego rodzinie ' s 70-plus-letnia winnica Manara w Valpolicella Classico wzgórzach na północny zachód od Werony.

Spotkałem Manarę i siedmiu kluczowych członków grupy, którzy degustowali nawzajem swoje najnowsze butelki Valpolicella Superiore w San Mattia, agroturystyce Giovanniego Éderle, lat 35. Mała, 15-letnia, tytułowa winnica Éderle jest jedynym producentem na zielonych wzgórzach Torricelle w Weronie, położonych nad starym miastem.

Przez lata obserwowałem, jak Éderle, potomek miejscowej rodziny szlacheckiej, rozwija się z początkującego lokalnego producenta działającego w prowizorycznych warunkach - suszącego winogrona na Amarone we własnym salonie - do dobrze wyposażonego winiarza eksportującego na cały świat.

" Nie martwię się, że ktoś inny ' s Valpolicella jest lepszy niż mój lub że mój jest lepszy niż ktoś inny ' s ", mówi Éderle. " Ale starsze pokolenie jest tym przerażone. "

" Faktem jest, że wszyscy jesteśmy tym miejscem, " dodaje " i musimy współpracować. "

Członkowie grupy pochodzą z bardzo różnych środowisk i różnych kierunków studiów. Większość jest częścią małych rodzinnych firm. Ale wszyscy mają wspólną wizję produkcji bardziej eleganckich win - przede wszystkim Valpolicella Superiore - typowych dla ich terroir.

" Idea, którą wszyscy dzielimy, to pijalność ", mówi Piergiovanni Ferrarese, 31, który prowadzi sprzedaż w swojej rodzinnej ' s Villa Spinosa winnicy w Negrar. " Przyszłość to przeszłość - sposób, w jaki wina Valpolicella były tradycyjnie, z pijalnością i prostotą, przed latami 80. i 90. "

W latach rozkwitu "wielkiego wina", zanim jeszcze ktokolwiek z grupy osiągnął wiek emerytalny, wielu producentów Valpolicella wzmacniało swoje wina za pomocą beczek z francuskiego dębu i technik, które dodawały odrobinę słodyczy. Chociaż wina Valpolicella są tradycyjnie produkowane z lokalnych odmian Corvina, Corvinone i Rondinella, niektóre winnice dodały dozwolone frakcje francuskich odmian, takich jak Cabernet Sauvignon, Syrah i Merlot.

Wszystko to jest na szczęście w fazie schyłkowej. Po kolei, wina, które degustowałem tego popołudnia były dobre do doskonałych i wyrażały swoje pochodzenie. Wina z Fumane, położonego na zachodnim krańcu apelacji Valpolicella, miały mineralny charakter, wina z Negrar były bardziej strukturalne, a te z nowszych części rozszerzonej apelacji, leżących na północny wschód od Werony, były bardziej owocowe.

Oprócz organizowania degustacji w tym roku na krajowych i międzynarodowych imprezach winiarskich, ta nowa grupa pokoleniowa nurkuje w niektórych egzystencjalnych pytaniach dotyczących wina. Jedno z nich: Czy Valpolicella Superiore może osiągnąć wielkość, jeśli producenci nadal będą wybierać najlepsze winogrona do wykorzystania w Amarone?

Osobiście uważam, że nie. Niektórzy zaprzestali tej praktyki, wyznaczając winnice wyłącznie dla swoich butelek Valpolicella Superiore.

Wśród nich jest Paolo Creazzi, 33, z Cà dei Maghi, który w 2009 roku rozpoczął produkcję i butelkowanie win z rodzinnego XIX-wiecznego gospodarstwa, które wcześniej sprzedawało wino luzem, w Fumane.

" Każde wino ma swoje własne działki winorośli, " mówi Creazzi z jego majątku ' s podziału.

Innym drażliwym tematem jest appassimento (suszenie winogron) w winach innych niż Amarone, jego słodki odpowiednik recioto oraz kontrowersyjna kategoria ripasso, w której Valpolicella przechodzi drugą fermentację z dodatkiem sprasowanych skórek z winogron używanych do produkcji Amarone.

" To jest największe pytanie w tej grupie ", mówi Nicola Perusi, winemaker w jego rodzinie ' s Mizzon nieruchomości. " Appassimento tak? Lub Appassimento no?) "

" Dla mnie [odpowiedź brzmi] ' nie '", dodaje. " Wina Valpolicella i Valpolicella Superiore powinny być wyrazem czystości. "

Naprzeciwko niego siedzi winiarz, który ma zupełnie inne podejście: Noemi Pizzighella, 28 lat, która w tym roku będzie obchodzić swój 10. rocznik w Le Guaite di Noemi, na wzgórzach wschodniej części apelacji Valpolicella.

Jej rodzinna winnica została założona przez ojca na wzór dużych i bogatych win robionych w pobliskim Romano dal Forno.

" Mamy konkretny styl. Moja winnica jest znana z koncentracji ", mówi Pizzighella jak sączymy jej obecny rocznik Valpolicella Superiore, 2012, który został wykonany przez jej rodziców, ale który wydała dopiero po dekadzie.

Choć nadal starzeje swoje wina przez wiele lat przed wypuszczeniem na rynek, ograniczyła ich ciężar. "Z czasem - mówi - szukaliśmy więcej elegancji i usunęliśmy cukier resztkowy. Nadal używamy appassimento, ale skróciłem czas suszenia z miesiąca do dwóch tygodni. "

Sofia Arduini, 24, opowiada o tym, jak jej ojciec ' s Luciano Arduini winnica przestała robić swoje świeże Valpolicella Classico Superiore Costelonghe butelkowanie od 2008 do 2018, kiedy jej starszy brat skupił się na appassimento. W ciągu ostatnich pięciu lat butelkowanie powróciło, ponieważ konsumenci żądają lżejszych win.

Valpolicella to duży i złożony obszar winiarski, który zasługuje na zrozumienie od winnic w górę - nie tylko przez pryzmat dominujących marek winiarskich. Wyjście poza złośliwą spuściznę Romea i Julii to duży pierwszy krok.

" Często jesteśmy bardzo zamknięci [off] w naszej pracy ", wyjaśnia Ferrarese. " Ta sieć pozwala nam dzielić się naszymi doświadczeniami w sposób otwarty, jako przyjaciele. "

Brzmi jak oczywistość, prawda? W kraju Montague'ów i Capuletów, to małe trzęsienie ziemi.

Wine as hobby