Kiedy latem tego roku Chateau Ste. Michelle wystawiło na sprzedaż swoją flagową posiadłość w Woodinville, waszyngtońska społeczność winiarska była zaskoczona. Niedługo potem Gallo ogłosił, że zamyka swoją salę degustacyjną Columbia Winery, znajdującą się tuż po drugiej stronie drogi od Ste. Michelle. Te dwie winiarnie były kamieniem węgielnym, na którym zbudowano tętniącą życiem scenę winiarską Woodinville.
Co się działo? Czy Woodinville miało kłopoty, czy po prostu było w okresie przejściowym? To skomplikowana historia. Po pierwsze, pozwól mi ustawić scenę. Woodinville jest na północny wschód od Seattle, zaledwie 30 minut od centrum miasta. Pierwotnie było to miasto zrębowe, na początku XX wieku stało się społecznością rolniczą, a po II wojnie światowej przedmieściem Seattle.
Nie było żadnych winiarni ani sal degustacyjnych w Woodinville, kiedy Ste. Michelle otworzyła swój kultowy zamek w 1976 roku. Columbia poszła za przykładem później, otwierając się w 1988 roku. Ironią jest, że nie było tam winnic albo, i to pozostaje prawdą dzisiaj. Większość winnic znajduje się po drugiej stronie Kaskad, w rozległej Dolinie Columbia.
To nie było aż do 2000 roku, że Woodinville przyszedł do swojego własnego. W tym roku prawo państwowe zmieniło się, pozwalając winiarniom na otwarcie samodzielnych sal degustacyjnych. Przed tym, wina musiały być produkowane na miejscu, zanim degustacje były dozwolone. Satelitarne pokoje degustacyjne wkrótce rozmnożyły się, karmiąc jak małe rybki na Ste. Michelle ' s rocznej hojności 300.000-plus odwiedzających.
Dziś jest tu około 110 sal degustacyjnych. Niech to zapadnie w pamięć... 110! Nawet Healdsburg i Napa w Kalifornii, znane z preponderancji sal degustacyjnych, nie mogą ' twierdzić, że wiele. "Mamy 126 marek wina w tych salach degustacyjnych, " powiedział Adam Acampora, dyrektor wykonawczy Woodinville Wine Country, grupa non-profit, która promuje turystykę. " W ciągu 20 lat, my ' poszedł z 12 do 126. "
W ostatnich latach powstały cztery dzielnice, które przypominają winiarskie sąsiedztwa. Pierwotną dzielnicą było Hollywood, które powstało wokół Ste. Michelle i Columbia. Następnie powstały West Valley, Warehouse i Downtown. Te szlaki winiarskie są zaludnione głównie przez sklepowe pokoje degustacyjne, ale są też pełnoprawne winiarnie, takie jak DeLille i Sparkman, który przekształcił stary browar Red Hook w stylowe miejsce przeznaczenia.
I rzeczy dopiero się zaczynają. Możliwości jest mnóstwo, a zmiany nadchodzą szybko w Woodinville. Mark Ryan, Long Shadows, Fidelitas, Latta, L'Ecole No 41 i Mullan Road otwierają nowe sale degustacyjne. Kilka ambitnych projektów jest w trakcie realizacji. Dwa największe to inwestycje mieszane Harvest i Garden District. Oba będą miały handel detaliczny, sale degustacyjne i restauracje. Każdy z nich będzie miał powierzchnię mieszkalną, a Harvest będzie zawierał 170-pokojowy hotel, z których oba są bardzo potrzebne w Woodinville.
Wśród tego wszystkiego, dlaczego Columbia, a zwłaszcza Ste. Michelle opuściłaby? " To nie ' nie ma sensu, " powiedział Acampora. Zamknięcie Columbia jest najłatwiejsze do zrozumienia. Gallo kupił winiarnię w 2012 roku, wraz z Covey Run. To było pierwsze przedsięwzięcie firmy w Waszyngtonie. Żadna z marek nie doczekała się swojego potencjału, a Gallo po cichu zaprzestał produkcji Covey Run kilka lat wstecz. Marka Columbia ma dłuższą, bogatszą reputację, ale wina nie są produkowane w zakładzie w Woodinville. Być może nie zasługiwała już na obiekt otwarty dla publiczności.
Kiedy na początku tego roku wyciekły informacje, że Ste. Michelle wystawiła swoją 109-akrową posiadłość na sprzedaż, wydawało się, że jest to również środek do cięcia kosztów. Nowojorska firma private equity Sycamore Partners zakupiła Ste. Michelle Wine Estates (SMWE) w 2021 roku i zaczęła mieszać. Winiarnia Woodinville produkowała wszystkie wina białe firmy, ale starzała się. Po zbiorach 2022, firma skonsolidowała wszystkie swoje winiarstwo do istniejących obiektów w Columbia Valley. Firma wykonywała 1600 podróży towarowych rocznie, tam i z powrotem przez masywne Kaskady, spalając około 75 000 galonów oleju napędowego podczas robienia tego.
To ' s powód wystarczy, i przyjazny dla środowiska wiadomość, ale to, co jest naprawdę jazdy potencjalnej sprzedaży jest mieszkania. Woodinville potrzebuje go, a 54 ze 109-hektarowych terenów Ste. Michelle są na niego przeznaczone i były od co najmniej lat 70-tych. Ostatecznie celem jest zachowanie 45-akrowego kampusu, który jest domem dla zamku, i sprzedać resztę do rozwoju. Ryan Pennington, wiceprezes SMWE ds. komunikacji, ujął to w ten sposób: " Jak możemy przesunąć ten kapitał i poprawić doświadczenie konsumentów. "
Doświadczenie konsumentów w tym przypadku byłoby bardziej ekspansywne doświadczenie degustacji i ulepszenia winnicy ' s popularne miejsce koncertu na świeżym powietrzu, tylko jako przykłady. Biura korporacyjne, które obecnie są rozproszone w różnych miejscach, mogłyby również skonsolidować się w zamku i dawnych przestrzeniach winiarskich, które kiedyś produkowały milion skrzynek wina rocznie.
" Jesteśmy zobowiązani do posiadania obecności lokalnie, bez względu na wszystko. " powiedział Pennington. Społeczność winiarska Woodinville cieszy się z tego, ale nawet bez Ste. Michelle, Woodinville przetrwałoby. " Gdyby to było 15 lat temu, byłoby to trudne, " przyznał Acampora.
" Woodinville urosło. " powiedział winiarz Chris Sparkman, stosując swoje leśne tło do Ste. Michelle ' s wpływ. " Kiedy kłoda macierzysta spada w lesie, wokół niej wyrasta cały nowy ekosystem. "
Śledź Tima Fisha na Instagramie pod adresem @timfish_wine oraz na Twitterze pod adresem @TimFishWine.